EN

30.05.2011 Wersja do druku

Gdańsk. Pierwsze zarzuty w teatrze Miniatura

Umowy-zlecenia lub o dzieło na fikcyjne usługi bądź wynagradzanie za pracę, której nie wykonano - to niektóre z przestępstw, jakie Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz zamierza udowodnić pracownikom teatru Miniatura w Gdańsku.

Wczoraj poinformowaliśmy, że sześć osób już usłyszało zarzuty, osiem kolejnych jest "w kolejce" (mają je usłyszeć jeszcze w czerwcu). Prokuratura przygotowała kalendarium wezwań. - Analizujemy linie obrony podejrzanych i weryfikujemy przedstawiane przez nich wersje wydarzeń - informuje prok. Marzanna Majstrowicz, szefowa Prokuratury Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz. To właśnie m.in. konieczność sprawdzenia złożonych wyjaśnień powstrzymuje śledczych przed zamknięciem kręgu osób podejrzanych. - Jesteśmy w specyficznej sytuacji. Niektórzy z podejrzanych działali w porozumieniu czy we współpracy, stąd dla dobra śledztwa nie możemy na razie udzielić w tej kwestii bliższych informacji - tłumaczy szefowa prokuratury. Tym samym prok. Marzanna Majstrowicz nie chce potwierdzić, czy w gronie podejrzanych znajdują się osoby z dyrekcji teatru Miniatura. Poinformowała jednak, że wśród podejrzanych znajdują się także osoby spoza pracowników teatru. Natomi

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Pierwsze zarzuty w teatrze Miniatura

Źródło:

Materiał nadesłany

Polska Dziennik Bałtycki nr 123/28.05.11

Autor:

Łukasz Kłos

Data:

30.05.2011