Tego się można było spodziewać. Gdy pojawi się u nas Izadora Weiss, wcześniej czy później zespół taneczny Opery Bałtyckiej przekształci w teatr tańca. I tak się stało. Z premierą widowiska baletowego "Out", w piątek, wystartuje Bałtycki Teatr Tańca.

Jest to spektakl najgłębiej wchodzący w problematykę alienacji, na przykładzie głównie kobiet. Ale też i ostrej reakcji na nią pod postacią ruchu feministycznego. Nie należy wszelako oczekiwać - deklaruje Izadora Weiss - że to kolejny manifest feminizmu. Margines alienacji jest dużo większy, osób i wartości wyautowanych również. - Jako niepoprawnie wyalienowana społecznie osoba nie mogę tego znieść. Cierpiałam z tego powodu od dziecka - powiada autorka widowiska "Out". Widowiska starannie przez nią przygotowanego, bowiem oprócz scenografii i projekcji multimedialnych Izadora Weiss decydowała o wszystkim: libretcie, wyborze i montażu muzyki aż trzynastu kompozytorów, oczywiście choreografii i obsadzie. W prapremierowej wystąpią Beata Giza (Biała), Franciszka Kierc (Szara), Sylwia Kowalska-Borowy (Szafirowa), a w roli Erosa - Michał Łabuś.