Zastępca dyrektora gdańskiego ośrodka TVP Joanna Strzemieczna-Wielczyk oczekuje od Pawła Huellego wskazania, jakie informacje w programie ośrodka ocenił jako "haniebną i kuriozalną w formie - przypominającą rok sześćdziesiąty ósmy - nagonkę". - Jestem zbulwersowana i porażona wypowiedzią Pawła Huellego - stwierdza Strzemieczna.
Sformułowanie to znalazło się w oświadczeniu, jakie pisarz przekazał wczoraj mediom. Rezygnując w nim z kandydowania na stanowisko dyrektora teatru Wybrzeże, Paweł Huelle oskarżył "agresywną grupę związkowców" z teatru o prowadzenie przeciwko niemu kampanii. Oświadczenie pisarza spotkało się także z reakcją zespołu teatru Wybrzeże. "W odpowiedzi na oświadczenie pana Pawła Huelle z 23 lutego uprzejmie informujemy, że "niezwykle agresywna grupa związkowców" nie działała w imieniu własnym, ale zespołu artystycznego, z jego mandatu, za naszą pełną wiedzą i zgodą" - piszą aktorzy. Pawła Huellego na stanowisko dyrektora zamierzał powołać marszałek Jan Kozłowski. Przeciwko tej kandydaturze wypowiedziały się wszystkie działające w teatrze związki zawodowe oraz zespół artystyczny. Po rezygnacji pisarza Urząd Marszałkowski ma już kolejną osobę, której chce zaproponować pełnienie tej funkcji. - Decyzja została w zasadzie podjęta mówi W