To jedno z najbardziej wymagających zadań dla aktora: spektakl, podczas którego jest na scenie zupełnie sam. W dniach 8-9 listopada na scenie Teatru w Blokowisku odbędzie się festiwal monodramów.
Spośród wszystkich - bardzo przecież różnorodnych i rozmaitych - form teatralnych, monodram wydaje się być formą najbardziej wymagającą, trudną i wymagającą. Bo przecież cały spektakl opiera się na ramionach jednego aktora, który przez godzinę albo dłużej musi skupić na sobie uwagę widza, często przekazać sporą dawkę emocji i najróżniejszych stanów, przechodzić płynnie od smutku do radości, od napięcia do rozluźnienia, od wyrzucania z siebie wyrazów z prędkością karabinu maszynowego, do szeptania słów po jedynym, powoli, z pauzami po każdym. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności scenicznych i to na wielu różnych poziomach. Od talentu do wcielania się w różne postaci - zdarza się przecież, że w ramach monodramu aktor musi zagrać właściwie kilka osobnych ról, przez najróżniejsze umiejętności techniczne i warsztatowe, aż do sprawdzenia własnej wytrzymałości: emocjonalnej, ale i też po prostu fizycznej. I być mo�