W opuszczonych fabrykach w Polsce, podobnie jak w Zachodniej Europie i w USA, powstają centra sztuki. Dzieje się tak i w Trójmieście. Ostatnio w Gdańsku pojawiło się nowe miejsce - Browar we Wrzeszczu [na zdjęciu].
Fabryka Trzciny na warszawskiej Pradze organizuje koncerty, a stara wytwórnia wódki gości spektakle teatralne. W dawnych łódzkich fabrykach odbyło się Biennale Sztuki. Wielkie hale starych browarów, cukrowni czy kopalni dają olbrzymie możliwości wystawiennicze, szczególnie dla dużych form. W galerii Wilson, w byłym szybie Kopalni Wieczorek, plastyczne instalacje można podziwiać z góry, wędrując po galeryjce. Pomorskim przykładem jest Stocznia Gdańska, gdzie budynek dawnej szkoły zawodowej został zaanektowany na potrzeby Instytutu Sztuki Wyspa. Niezapomnianym przeżyciem był przed kilkoma laty projekt "Odys -Seas". Na terenach postoczniowych (w Młodym Mieście) powędrowaliśmy do Itaki. Wśród opuszczonych budynków, w ciemności na saksofonie grał Mikołaj Trzaska. W nierealnej scenerii zniszczonych hal tancerki - robotnice (rewelacyjne) opowiadały historię tętniącego niegdyś życiem zakładu. Tego spektaklu nie można było pokazać w żadnej innej