Wczoraj [20 stycznia] widzowie mogli obejrzeć "Bonsai" Leszka Bzdyla, "wu:zi" Iwony Strupiechowskiej, "Radosna. Jezioro" Anny Haracz i "Kołem się toczę" toruńskiego Te'art.'u Kam. Do soboty [22 stycznia] klub Żak zaprasza na kolejne spektakle.
- Kolejna noc w hotelu. Nuda. Kanały informacyjne relacjonują rozmowy z biznesmenami: "Co Pan robi w wolnych chwilach? - Koło biura mam siłownię i fitness club" - z ust każdego pada taka sama odpowiedź. I tak powstał pomysł na "Zwłoki" - mówi Leszek Bzdyl, odtwórca głównej roli w spektaklu - Zwłoki, czyli zarówno przerwa między czymś a czymś, jak i rozkładające się ciało. To pomysł Andrzeja Morawca, choreografa. On lubi bawić się słowami - dodaje po chwili. Oprócz premierowego spaktaklu "Zwłoki" do sobotniego wieczoru wystawione zostaną jeszcze trzy spektakle: "Viva la vida" Teatru Okazjonalnego [na zdjęciu], "Teoria hałasu" grupy Plastiyque dod i "Cafe Domino Zaprasza" Teatru Patrz Mi Na Usta. "Viva la vida" to spektakl nasycony dźwiękiem i kolorami. Pomysł wystawienia sztuki zainspirowała twórczość malarki Fridy Kahlo, która wyzwoliła w autorach potok myśli na temat chorób, przemijania i śmierci. "Teoria hałasu" to teatr ruchu sztuk wizu