Spektakl "Grace i Gloria" Toma Zieglera, to psychologiczne studium. Barwna, a zarazem przejmująca opowieść o dwóch dojrzałych kobietach (role te kreują Stanisława Celińska i Lucyna Malec). Spektakl 21 stycznia na Scenie Teatralnej Kontakt.
Wzruszający spektakl dotykający trudnych tematów przemijania, jednocześnie niosący nadzieję, przepełniony humorem, z zaskakującymi zwrotami akcji. To wyjątkowy spektakl - bardzo trudno jest bowiem mówić o śmierci. W "Kubusiu Puchatku" jest taka scena: - A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? - spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę. - Co wtedy? - Nic wielkiego - zapewnił go Puchatek. - Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika. Widzowie będą mieli okazję śledzić niezwykle trudny dialog umierającej osoby z odwiedzającą ją wolontariuszką. Odchodzącą z tego świata, chorą na raka kobietę gra Stanisława Celińska, która zbudowała sugestywną postać wykorzystywanej przez całe życie przez najbliższych i obcych ludzi, która nawet nie zdaje sobie z tego faktu sprawy. Nieustannie walcząca o przetrwanie, rozczarowana życiem Grace właściwie godzi się ze swoim losem. Nie przychodzi