- Nie jesteśmy dla siebie konkurencją - deklarują dyrektorzy Teatru Muzycznego w Gdyni i teatru Wybrzeże w Gdańsku. W efekcie widzowie będą mogli oglądać produkcje Muzycznego na scenie Wybrzeża i odwrotnie - do Gdyni pojadą spektakle z Gdańska. Pierwsza taka zamiana już w niedzielę 18 marca.
Dla teatromanów z Gdańska i Gdyni, mieszkających szczególnie w dzielnicach oddalonych od SKM-ki, wyjazd na spektakl do drugiego miasta to "wyprawa" mogąca trwać nawet i dwie godziny. W efekcie niewielu widzów na takie wyjazdy się decyduje. Pomysł zamiany raz w miesiącu spektakli z gdyńską sceną Adam Orzechowski, dyrektor Wybrzeża, przedstawił w rozmowie z "Gazetą" jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. Teraz przedsięwzięcie ruszy w praktyce. - To już któraś przymiarka do pokazywania naszych spektakli w Gdańsku - opowiada Maciej Korwin, dyrektor Teatru Muzycznego. - Z różnych powodów to się nie udawało. Mam nadzieję, że tym razem to się sprawdzi. Pierwsze pokazane gościnnie zostaną spektakle... będące dziełem dyrektorów obu instytucji: w Teatrze Muzycznym zagrane zostaną "Intymne lęki" Alana Ayckbourna w reżyserii Adama Orzechowskiego, do teatru Wybrzeże z Gdyni przyjedzie musical "Kiss me, Kate", luźna adaptacja "Poskromienia złośnicy" Willi