EN

9.06.2005 Wersja do druku

Gdańsk. Finansowa zapaść pomorskiej kultury?

W środę [8 czerwca] Urząd Marszałkowski otrzymał pismo z Ministerstwa Kultury, z którego wynika, że zapotrzebowanie finansowe dotyczące kultury zostanie zaspokojone jedynie w około 7 proc.

Pomorskiej kulturze grozi finansowa zapaść. Ministerstwo Kultury na finansowanie instytucji kulturalnych przeznaczy w tym roku tylko około 7 procent środków zaplanowanych przez lokalnych urzędników. Chodzi o instytucje podległe samorządowi województwa pomorskiego. To 12 placówek: teatry, opera, filharmonia, kilka muzeów, Nadbałtyckie Centrum Kultury, biblioteki i galerie. Ich finansowanie, w dużym uproszczeniu, opiera się na trzech filarach: środkach przeznaczanych bezpośrednio z budżetu samorządu, dotacji ministerialnej i dochodów własnych - w tym także kwot pozyskanych od sponsorów. O ile pierwszy z tych składników wykazuje tendencję wzrostową - w tym roku ilość tych środków będzie o 20 proc. większa niż w ubiegłym, o tyle dotacja ministerialna została drastycznie okrojona. W środę do władz samorządowych województwa dotarło pismo z Ministerstwa Kultury. Wynika z niego, że z Warszawy nad morze dotrze tylko mniej więcej 7 proc środków, o

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 132

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

09.06.2005

Wątki tematyczne