Kiedy przed czterema laty powstawał Festiwal Teatru Wybrzeże, sceptycy powątpiewali: Kto przyjdzie do teatru, mając do wyboru plażę, molo, koncert albo nastrojową knajpkę? Kto wybierze spektakl startujący - bagatela - po północy! Tymczasem... już podczas pierwszej edycji okazało się, że był to strzał w dziesiątkę.
Jednym z niezaprzeczalnych atutów tego teatralnego festiwalu jest z pewnością repertuarowa różnorodność - od klasyki po dramaturgiczne nowinki, od dokumentu po błyskotliwe farsy, czyli repertuar bulwarowy. Na początek będzie serio - "Wesele", potem łakocie, czyli "Szeks Show presents: Yorick, czyli spowiedź błazna" i zabawna komedia "Koleżanki". W ciągu dziewięciu dni obejrzymy blisko 30 spektakli znakomitych reżyserów młodego i starszego pokolenia, m.in. Ingmara Villqista, Rudolfa Zioło, Jana Klaty, Agnieszki Olsten, Grażyny Kani, Grzegorza Wiśniewskiego i wielu innych. Kto nie zdążył, powinien zobaczyć głośny, bardzo polski spektakl "H." [na zdjęciu] Jana Klaty na podstawie szekspirowskiego "Hamleta". Przedstawienie z rozmachem zrealizowane na terenach byłej Stoczni Gdańskiej opowiada o mechanizmach władzy. Wydarzeniem festiwalu będzie z pewnością wyjątkowy spektakl "Pamiętnik z dekady bezdomności" z udziałem bezdomnych ze schroniska. Obejrzy