Jutro rusza Festiwal Solidarności. Będzie trwał tyle, ile strajki w 1980 roku, czyli 18 dni. Ukoronowaniem imprezy będzie koncert Ennio Morricone z orkiestrą.
Festiwal oferuje atrakcje niemal we wszystkich dziedzinach sztuki. Swego rodzaju prologiem dla tej imprezy były projekcje filmowe pod tytułem "+/- demokracja", które od dwóch tygodni odbywały się przed kościołem św. Mikołaja w Gdańsku. - Większość wydarzeń skupia się wokół tematyki demokracji - opowiada Maciej Zięba, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności. - Tak jest w wypadku wystawy plenerowej pt. "Zmiana toru", opowiadającej o transformacji socjalizmu w demokrację, czy Dni Wolnej Kuby "Cuba Libre", którymi chcemy zainaugurować cykl imprez poświęconych krajom zniewolonym przez system komunistyczny. Chcemy zainteresować tym problemem nie tylko w sposób poważny, ale też bardziej rozrywkowy. Organizatorzy festiwalu o tematyce wolności chcą opowiadać również w mniej poważny sposób organizując Dni Wolnej Kuby na których wystąpi m.in. Jose Torres. Na imprezę poświęconą Kubie złoży się wystawa fotograficzna, parada taneczna w rytmi