Premiera "Zawiszy Czarnego" Juliusza Słowackiego w reżyserii Adama Orzechowskiego zainauguruje w czwartek działalność nowej-nienowej sceny Teatru Wybrzeże - Czarnej Sali im. Stanisława Hebanowskiego.
"Zawisza Czarny" jest niedokończonym dramatem Słowackiego, który przetrwał w pełnych skreśleń i poprawek rękopisach. Drukiem ukazał się dopiero po śmierci artysty i to w różniących się od siebie wersjach (notatki zawierały, prócz licznych luk, alternatywne wersje niektórych scen). Większość akcji dzieje się na dworze starosty Jana Sanockiego, gdzie Zawisza odpoczywa po trudach bitwy pod Grunwaldem. Brak zakończenia dramatu i liczne luki zniechęcały reżyserów teatralnych do przygotowania tego dramatu. W powojennej Polsce "Zawisza Czarny" wystawiany był zaledwie parę razy - ostatnio ponad trzydzieści lat temu. - Szukamy modelu polskiego bohatera. Zawisza Czarny, rycerz znany w średniowieczu w całej Europie, nasza gwiazda tamtych czasów, wydaje się być na to idealnym materiałem - deklaruje dyrektor Wybrzeża Adam Orzechowski, który reżyseruje sztukę Słowackiego. Nowa przestrzeń Wybrzeża - w której odbędzie się premiera "Zawiszy Czarnego -