EN

30.03.2016 Wersja do druku

Gdańsk. "Czyż nie dobija się koni?" w Teatrze Wybrzeże

Metafora kapitalizmu, opowieść o tym, że do sukcesu nie da się iść inaczej niż po trupach - tak interpretuje się najczęściej powieść "Czyż nie dobija się koni?". Czy taki wymiar będzie miała także jej sceniczna adaptacja, którą w Teatrze Wybrzeże przygotowuje Wojciech Kościelniak?

Powieść amerykańskiego pisarza Horace McCoya, zatytułowaną "Czyż nie dobija się koni?", uważa się od dawna za jeden z ciekawszych obrazów amerykańskiej obyczajowości i jedną z lepszych odpowiedzi na wiele pytań o to, czemu Ameryka jest dziś taka, jak jest. Opowieść o bezwzględności Akcja książki dzieje się w czasach wielkiego kryzysu ekonomicznego z lat 30-tych XX wieku. Młodzi bohaterowie, którzy uciekli z prowincji do Hollywood w poszukiwaniu pracy, a może i sławy, zamiast na ekrany kin, trafiają na szemrany konkurs - maraton taneczny. Nagroda pieniężna jest niemal astronomiczna, ale żeby ją zdobyć trzeba się zdobyć na niemal astronomiczny wysiłek. Mało tego - trzeba się w stopniu niemal astronomicznym poddać upokarzającym praktykom organizatorów, którzy traktują uczestników jak tytułowe konie, przepędzane z jednego miejsca w drugie i dobijane, kiedy nie są w stanie podołać tempu biegu. Ale mimo tych wszystkich niedogodności,

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

"Czyż nie dobija się koni?" w Teatrze Wybrzeże

Źródło:

Materiał nadesłany

Co Jest Grane 24 online/29.03

Autor:

Przemysław Gulda

Data:

30.03.2016

Realizacje repertuarowe