Rada miasta Gdańska przyjęła budżet na 2013 rok. Wstrzymała się jednak z przyjęciem tzw. uchwały śmieciowej.
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz, prezentując radnym założenia przyszłorocznego budżetu, zaznaczył, że budżet jest trudny, ale podkreślał jego zalety. - Pierwszy raz od 2006 roku w budżecie zaplanowaliśmy nadwyżkę i na tle innych dużych miast, jest to budżet dość wyjątkowy - mówił prezydent Adamowicz. - Sytuacja budżetowa Gdańska na najbliższe lata jest stabilna. Jesteśmy wysoko oceniani przez agencje ratingowe, a nasze zadłużenie na koniec 2013 roku wyniesie 46,8 procent. Mimo, że dochody miasta w przyszłym roku będą niższe, to aż 30 procent pieniędzy z budżetu przeznaczyliśmy na inwestycje (...) Ostatecznie budżet poparli wszyscy radni PO, a cała opozycja była przeciw. Dochody miasta mają wynieść 2 mld 718 mln zł, a wydatki ok. 2 mld 708 mln zł - stąd blisko 10 milionowa nadwyżka. W 2013 r. miasto zamierza zakończyć i rozliczyć 15 zadań inwestycyjnych, m.in.: Trasę Słowackiego, Teatr Szekspirowski, przebudowę mostu w Sob