Gmach teatru szekspirowskiego nie wpłynie negatywnie na historyczną panoramę Gdańska - uznało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Ale dopiero za kilka miesięcy okaże się, czy inwestycję dofinansuje UE.
Plany budowy teatru elżbietańskiego - nawiązującego do sceny, która funkcjonowała w Gdańsku w XVII w. - mają 20 lat. Przez ten czas zabiegającej o jego powstanie Fundacji Theatrum Gedanense udało się skompletować dokumentację i zdobyć działkę pod inwestycję. Gotowy jest także projekt budynku [na zdjęciu], który miałby stanąć przy ul. Bogusławskiego, między siedzibą ABW a Domem Harcerza. To właśnie koncepcja architektoniczna Włocha Renato Rizziego wywołała w Gdańsku dyskusje i protesty. Na początku roku decyzję pomorskiego konserwatora zabytków, zezwalającą na budowę teatru, oprotestował Tomasz Korzeniowski - prezes gdańskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zabytkami. Pismo w tej sprawie podpisało również Stowarzyszenie Historyków Sztuki oraz Stowarzyszenie Nasz Gdańsk. - Gigantyczny gmach teatru elżbietańskiego przesłoni zabytkowe fortyfikacje miejskie od strony Podwala Przedmiejskiego - mówi Korzeniowski. - Ani konserwator zabyt