Kilkaset osób przyszło w poniedziałek wieczorem do kościoła św. Trójcy w Gdańsku, żeby wysłuchać koncertu poświęconego pamięci ofiar katastrofy pod Smoleńskiem, zorganizowanego przez Nadbałtyckie Centrum Kultury. Wzięli w nim udział artyści z instytucji kulturalnych w Trójmieście - chóry, orkiestry oraz aktorzy.
- W "Boskiej komedii" Dantego w pierwszym kręgu piekła znajdują się ludzie potępieni za obojętność - mówił ks. Krzysztof Niedałtowski, duszpasterz środowisk twórczych, który poprowadził koncert. - My nie jesteśmy obojętni ani pojedynczo, ani jako naród. Nie chcemy być też obojętni jako Pomorze. Bo z małej ojczyzny zabrano kilka osób, naszych bliskich, przyjaciół. Koncert rozpoczął się występem Zespołu Muzyki Dawnej Capella Gedanensis, który jako pierwsze wykonał "Requiem" Pucciniego.