Najnowsza premiera Teatru Wybrzeże to przedstawienie "Mary Page Marlowe", portret zwykłej amerykańskiej kobiety, rozbity na sceny z poszczególnych etapów jej życia.
Lato w pełni, a to już od kilku lat oznacza, że trwa sezon teatralny w Trójmieście. Składa się nań nie tylko mnóstwo spektakli znanych już wcześniej, ale także kilka zapowiadających się nader ciekawie premier. Oto jedna z nich - najnowsza produkcja Teatru Wybrzeże w reżyserii samego dyrektora tej sceny, Adama Orzechowskiego. To inscenizacja dramatu Tracy'ego Lettsa, amerykańskiego scenarzysta i aktora średniego pokolenia, zatytułowanego "Mary Page Marlowe". To sceniczny portret kobiety, rozpisany na kilkanaście scen. Etapy życia kobiety Bohaterka jest w zasadzie najzwyklejszą kobietą pod słońcem: mieszka w Chicago, pracuje jako księgowa, od czasu do czasu musi podjąć jakąś ważną decyzję, od której zależy jej dalsze życie. Jak każdy zastanawia się kim jest, kim chce być, w którą stronę chce popchnąć swoje życie, kiedy zdaje jej się, że los daje jej taką możliwość. Z inscenizacyjnego punktu widzenia tekst Lettsa oznacza sytuac