EN

4.02.1976 Wersja do druku

Garbus - komedia publicystyczna

WIELU spośród tych, co czytali nową sztu­kę Sławomira Mrożka w "Dialogu", przyznawa­ło otwarcie, iż niełatwo po­jąć, o czym rzecz traktuje. Ową trudność piętrzyła ty­tułowa postać Garbusa: onże na scenie działa niewiele, mówi jeszcze mniej, ale przecież jest i, co więcej, od niego bierze się nazwa sztuki. Popatrzmy jednak na przed­stawienie, przygotowane w krakowskim Starym Teatrze przez Jerzego {#os#1115}Jarockiego{/#} (re­żysera) i Ewę {#os#560}Starowieyską{/#} (scenografia). Na scenie, tro­chę w głębi, sielankowy do­mek z altanką, czysty w kolo­rach, idealne miejsce wypo­czynku. Wokół góry, czyste powietrze. Domek otoczony ciasnym, wysokim żywopło­tem, chroniącym jego odosob­nienie. Wreszcie olśniewający zielenią gazon, na którym sto­ją białe, ogrodowe mebelki. Razem - niejako laborato­rium ładu i komfortu. Gospo­darzem domku jest tytułowy kaleka; małomówny, za to sprawnie obsługujący gości. A ci zjeżdżają: baron

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Garbus - komedia publicystyczna

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu Nr 29

Autor:

Michał Misiorny

Data:

04.02.1976

Realizacje repertuarowe