W najbliższą sobotę na małej scenie Starego Teatru przy ulicy Sławkowskiej zostanie przedstawiona premiera "Samoobsługi" Harolda Pintera w reżyserii Jacka Gąsiorowskiego i scenografii Barbary Hanickiej. Zapowiada się efektowny popis aktorstwa: role płatnych zbirów, Bena i Gusa, powierzono Mieczysławowi Grabce i Jerzemu Grałkowi.
Wczesna sztuka Harolda Pintera opowiada o dwóch gangsterach, którzy czekają w piwnicznym pomieszczeniu na zlecenie "z góry". Dochodzą do nich coraz dziwniejsze, niejasne informacje i komunikaty, atmosfera zagrożenia narasta... Jacek Gąsiorowski znany jest w naszym mieście bardziej jako twórca filmowy (np. "Tak, tak" ze Zbigniewem Zamachowskim) oraz reżyser spektakli teatru telewizji, w których chętnie "zatrudnia" krakowskich aktorów. Decydując się na przedstawienie w "Starym" jednoaktówki pióra jednego z najsłynniejszych twórców teatru absurdu wierzy, że będzie mógł za jej pośrednictwem mówić o sprawach bezpośrednio dotyczących widzów. Nasza codzienność pełna jest zewnętrznych, trudnych do opisania zagrożeń; życiem społecznym, ekonomią i polityką rządzą nie zawsze jasne dla normalnego zjadacza chleba mechanizmy. Zresztą ta sytuacja nie dotyczy tylko czasu przełomu, w którym przyszło nam żyć, i w tym sensie tekst Pintera, opisujący