EN

9.04.2013 Wersja do druku

Galówka

"Irydion" w reż. Andrzeja Seweryna w Teatrze Polskim w Warszawie. Pisze Tomasz Mościcki w Odrze.

Taki dzień się zdarza raz - głosił popularny przed laty szlagier. Tylko raz obchodzi się stulecie teatru. Decyzja, by tę wyjątkową rocznicę, wiek, który upłynął od wystawienia na nowiutkiej scenie warszawskiego Teatru Polskiego "Irydiona" Zygmunta Krasińskiego, uczcić premierą tego samego dramatu, była jedyną słuszną. 29 stycznia 1913 roku, gdy "Irydionem" inaugurowano wzniesiony świeżo Teatr Polski - ta premiera była sensacją, na trwałe zmieniła warszawski teatr; była też powiewem nowoczesności. Nieruchawe, zadowolone z siebie Rozmaitości, słynące z wielkich nazwisk aktorów, ale skutecznie opierające się jakimkolwiek reformom artystycznym, zyskały konkurenta. Teatr Polski kipiał młodością i zachwycał nowoczesnością. Awangardowe jak na ówczesne czasy środki techniczne umożliwiały tworzenie innych przedstawień, z przestrzenną i szybko zmieniającą się scenografią, zmiennym światłem - a co za tym idzie - zmieniały także aktorstwo.

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Galówka

Źródło:

Materiał nadesłany

Odra nr 4/04.2013

Autor:

Tomasz Mościcki

Data:

09.04.2013