EN

30.07.2011 Wersja do druku

Gałki w ruch, jestem panem

Powstanie to temat aktualny. Historyczny, ale aktualny. Nie chrzest Polski, tylko coś, co ludzi rusza, więc w to wchodzę. Sztuka ma poruszać - mówi Józef Skrzek, kompozytor muzyki do spektaklu "63 dni gniewu".

Grzegorz Sroczyński: "63 dni gniewu" - w niedzielę w Warszawie odbędzie się plenerowy spektakl na rocznicę Powstania Warszawskiego. Z twoją muzyką. Po co rockman z SBB idzie w taki patos? Józef Skrzek : Bo Powstanie to temat aktualny. Historyczny, ale aktualny. Nie chrzest Polski, tylko coś, co ludzi rusza, więc w to wchodzę. Sztuka ma poruszać. A dlaczego Powstanie nas rusza? - Tęsknimy trochę za światem czarno-białym. Za jasnymi zasadami. Wtedy wiedziałeś, czym powinieneś się kierować. Mogłeś to odpuścić, ale to też był jasny wybór. Dzisiaj masz magmę, świat tysięcy możliwości. Zasady musisz ustalać sobie sam. Ludzie bywają tym zmęczeni. Spektakl zaczyna się od dzwonów bijących na trwogę. Jest też chór jak z tragedii greckiej. Patos i umęczona Polska. Ja już tego naprawdę nie chcę... - To nie oglądaj. Patosu nie będzie dużo. Dzwony na początku są stąd, że twórcy spektaklu postanowili opowiedzieć historię Powstania

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gałki w ruch, jestem panem

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 176 online

Data:

30.07.2011

Realizacje repertuarowe