"Gala" w choreogr. Jérôme'a Bela w Nowym Teatrze w Warszawie w ramach XVI Międzynarodowego Festiwalu Tańca Współczesnego Ciało/Umysł. Pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
To najgoręcej oklaskiwany spektakl ostatnich miesięcy, co jest zaskoczeniem, bo wystąpili w nim zwykli mieszkańcy stolicy. Wielu twórców wyznaje hasło: tańczyć każdy może. Do takich deklaracji, wzmacnianych często intelektualną podbudową, podchodzę wszakże z dużą rezerwą. Z przekonania, że ciało każdego człowieka może być w tańcu tworzywem dla dzieła sztuki, powstają z reguły spektakle, które satysfakcjonują ich autorów i wykonawców, nie zaś widzów. Jérôme Bel też jest wyznawcą tej zasady. Słynny francuski choreograf, nazywany tanecznym minimalistą, od dawna też niweluje granice między artystami i odbiorcami sztuki, między profesjonalistami a dyletantami, między tym, co jest sukcesem, a tym, co przynosi porażkę na scenie. Ma jednak też dozę autoironii i dystansu wobec głoszonych przez siebie haseł, o czym świadczy "Gala". Jej pokazy w Nowym Teatrze inaugurują tegoroczny Festiwal Ciało/Umysł. "Galę" po raz pierwszy zrealizowa�