Z propozycji dolnośląskich teatrów wybór padł na spektakl w reżyserii Michała Zadary w Teatrze Współczesnym we Wrocławiu pt. "Księga Rodzaju 2". Wybór okazał się trafny. Kiedy znajomi dyskutowali nad pomysłem wyjścia na "Księgę Rodzaju 2", przerzucali się obawami. A to ich tytuł niepokoił, bo kojarzył się z poważną tematyką, a to treść mogła być przyciężka i w ogóle groziło nudą. Na szczęście argumenty, że Iwan Wyrypajew to ten od pięknego filmu "Euforia", a Michał Zadra to trochę szalony reżyser, który lubi robić show na scenie. Jest ojcem m.in. "Kartoteki". Zaufali mi i ... nie żałowali, a nawet im się podobało. Biorąc pod uwagę, że autor sztuki podjął temat chorej psychicznie kobiety i pokazywał świat patrząc jej oczami to reżyser musiał naprawdę atrakcyjnie przedstawić tę niełatwą sztukę. Tak, że na widowni nierzadko wybuchały salwy śmiechu i braw. Tym bardziej, że obok zadań typu "Bóg ożywił glinianeg
Tytuł oryginalny
Gadu gadu z Bogiem
Źródło:
Materiał nadesłany
Wiadomości Wałbrzyskie nr 39