EN

1.06.2010 Wersja do druku

Gabinet doktora Janáčka

"Katia Kabanowa" w reż. Davida Aldena w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Piotr Olkusz w Didaskaliach - Gazecie Teatralnej.

Mówi się, że każdy poważny teatr operowy powinien mieć w swoim repertuarze co najmniej jednego Wagnera. Od dwóch dekad dobre opery poznaje się także po tym, że mają najmniej repertuarze co najmniej jeden utwór Janáčka. Wagnera w Warszawie w tym sezonie nie było i nie wiadomo, kiedy będzie. Jest Janacek z "Katią Kabanowa" w reżyserii Davida Aldena, choć to obecność raczej symboliczna, bo spektakl pokazywany jest w sezonie 2009/2010 zaledwie trzy razy. Powody finansowe? Strach, że publiczność nie dopisze? Kwestie organizacyjne? "Katia Kabanowa" zeszła w tym sezonie z afisza, zanim ukazała się większość entuzjastycznych recenzji. Wróci może po wakacjach. To coraz częstsza choroba naszego teatru - spektakle widma, o których udaje się komuś napisać, a niewielu udaje się je zobaczyć. Po świetnych premierach i świetnych recenzjach znikają ze scen. Wracają w niezrozumiałych interwałach po kilku innych premierach nazwanych "przełomowymi". Dorota

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Gabinet doktora Janáčka

Źródło:

Materiał nadesłany

Didaskalia-Gazeta Teatralna nr 06/08

Autor:

Piotr Olkusz

Data:

01.06.2010

Realizacje repertuarowe