EN

21.03.2005 Wersja do druku

Furkot spódnic w elitarnej szkole

"Najlepsze lata panny Jean Brodie" w reż. Krzysztofa Babickiego w Teatrze im. Osterwy w Lublinie. Pisze Małgorzata Gnot w Kurierze Lubelskim.

Nikt nie musi iść do teatru na "Najlepsze lata panny Jean Brodie" Jay Presson Allen. Żaden kanon artystyczny ani towarzyski do tego nie zobowiązuje, ale uprzedzam: kto odpuści sobie tę sztukę, pozbawi się ogromnej przyjemności. Scenografia, jak to u Pawła Dobrzyckiego, już z chwilą podniesienia kurtyny zapiera dech. Doskonale ascetyczna, czysta konstrukcyjnie - mamy wszak do czynienia z dziełem scenografa architekta - przenosi nas w akt strzelisty kościoła. Poznajemy siostrę Helenę, autorkę bestsellerowej książki, którą przepytuje z kolei życia i poglądów amerykański dziennikarz. Za chwilę w teatralnym wehikule restrospekcji przeniesiemy się do elitarnej szkoły dla dziewcząt w Edynburgu lat 30. Te dwa plany będą się odtąd klarownie i harmonijnie przenikać, bez cienia dysonansu. Wszelkie obawy czy sztuka rozgrywająca się w szkole nie będzie trącić nudą lub dydaktycznym smrodkiem, pierzchają, wypłoszone furkotem spódnic szalonych pensjona

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Furkot spódnic w elitarnej szkole

Źródło:

Materiał nadesłany

Kurier Lubelski nr 67

Autor:

Małgorzata Gnot

Data:

21.03.2005

Realizacje repertuarowe