EN

18.12.1966 Wersja do druku

Friedricha Durrenmatta flirt ze śmiercią

Durrenmatt zajął na naszych scenach miejsce zarezerwowa­ne niegdyś dla G. B. Shawa. Miejsce cudzoziemca, którego lubi­my bardziej od innych, i którego lubimy posądzać, że on też swą szczególną sympatią nas wyróżnia. W tym zestawie lubień najśmiesz­niejszy jest fakt, iż Durrenmatt istotnie przypomina Shawa. Jak tamten, gotów jest poświęcić kon­strukcję dramaturgiczną dla salwy aforyzmów. Jak tamten, własne po­czucie humoru lubi sprawdzać na materiale spraw uznanych powsze­chnie za sprawy serio, preferując tu - podobnie jak Shaw - tema­tykę społeczną. Jak tamten, posia­da swoje idee fixe. Shaw chorował na fabianizm i emancypację kobiet, Durrenmatt owładnięty jest obsesją śmierci. Obsesja to szczególnego formatu, gdyż śmierć Durrenmattowska jest zawsze śmiercią na niby. Więcej w niej sarkazmu, niż łez; więcej słów, niż grozy. Duszone seryjnie pielęgniarki w "Fizykach", detekty­wistyczne podchody amatora-mordercy w "Jesiennym wie

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Friedricha Durrenmatta flirt ze śmiercią

Źródło:

Materiał nadesłany

Kultura nr 51

Autor:

Witold Filler

Data:

18.12.1966

Realizacje repertuarowe