EN

1.03.1993 Wersja do druku

Fredro zawsze brzmi współcześnie

Marek Sikora reżyse­ruje na scenie kameral­nej Teatru Polskiego "Nie uchodzi czyli Da­my i huzary" wg Fredry. Co nowego odkrył w komedii Fredry? Marek Sikora: - Mnie się wydaje, że Fredro - i to będzie truizm - brzmi dziś bardzo współcześnie. Nie chodzi o język, formę, konwencję, ale o to, co on mówi o człowieku. Jak on tego człowie­ka pokazuje, kreuje i ile potrafi znaleźć w nim prawdy. Nie jestem zwolennikiem uwspół­cześniania na siłę czegokolwiek, a już tym bardziej Fredry i nie dlatego, że jest to jakaś świętość, klasyka itd. Nasza realizacja będzie więc zgodna z obycza­jem i duchem epoki, chociaż może tro­chę z przekory uzupełniliśmy tę kome­dię piosenkami Macieja Wojtyszki (sło­wa) i Jerzego Derfla (muzyka). Od razu chciałbym jednak podkreślić, że nie pełnią one roli komentarza, staraliśmy się wtopić je w tekst Fredry, również muzy­ka jest trochę stylizowana, a jej korzeni należałoby szukać u Moniuszki czy Rossin

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fredro zawsze brzmi współcześnie

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Robotnicza nr 41

Autor:

SEMP

Data:

01.03.1993

Realizacje repertuarowe