EN

12.03.1999 Wersja do druku

Fredro w klimacie tegorocznego święta teatru

Tegoroczny Międzynarodowy Dzień Teatru w Elblągu skwitowano inscenizacją "Dam i huzarów". Przed­sięwzięcie repertuarowe - czego ukryć było niepodobna - miało charakter zastępczy, ponieważ mizeria finanso­wa teatru uniemożliwiła realizację za­planowanej na marzec "Historii o chwalebnym zmartwychwstaniu" Mikołaja z Wilkowiecka. Salwowano się więc - co stanowi zwyczaj teatrów znajdujących się w biedzie - Fredrą, radykalnie obniżając koszty wysta­wienia. Sięgnięto zatem również do porządnie przywiędłych już kostiu­mów sprzed kilkudziesięciu lat - tych samych, w których zespół jeszcze Jacka Grucy tą właśnie komedią uruchamiał w r. 1976 kierat sceny Teatru Dramatycznego. Zarządzono też i inne oszczędności, między innymi te, że ani reżyser spektaklu Antoni Baniukiewicz, ani scenograf Zygmunt Prończyk nie wzięli przysługujących im za realizację honorariów. Ale z sytuacji wymuszonej - co sympa­tyczne - uczyniono też cnotę, akcen­tu

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fredro w klimacie tegorocznego święta teatru

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Elbląska nr 13

Autor:

Ryszard Tomczyk

Data:

12.03.1999

Realizacje repertuarowe