- Kostium z epoki nie jest najważniejszy. Fredrę można również przedstawiać we współczesnym kostiumie. Ze studentami III roku wystawiliśmy "Zemstę" bez kostiumów. Wyszło bardzo dobre przedstawienie, bo nie kostiumy były ważne, lecz wydobycie ludzkich charakterów. Studentom praca nad tym przedstawieniem dała wiele satysfakcji. Do dziś mówią tekstami z "Zemsty" - opowiada Anna Seniuk w Gazecie Wyborczej - Rzeszów.

Rozmowa z Anną Seniuk, znaną i cenioną aktorką teatralną i filmową. Obecnie gra w Teatrze Narodowgmjest również wgkładowcą w Akademii Teatralnej w Warszawie Anna Gorczyca: W Krośnie chwalimy się Fredrą, gościom z Polski pokazujemy zamek Kamieniec i opowiadamy, że to o ten zamek toczył się spór w "Zemście". Sztuki Fredry wydają się proste, nieskomplikowane - lekkie komedyjki, w których aktor mówi wierszem. Czy wystawianie Fredry jest rzeczywiście takie proste? Anna Seniuk: Sztuki Fredry powinny być grane lekko, nawet frywolnie, z finezją, z poczuciem humoru i poczuciem rytmu. To wymaga specjalnych umiejętności, wielkiej dyscypliny i pokory wobec tekstu, a to wszystko nie jest łatwe. Pani z hrabią spędziła bardzo wiele wieczorów... - Chyba kilkaset. Kiedyś Fredro byl bardzo często grywany, ale i teraz spędzam z Fredrą kilka dni w tygodniu. Prowadzę zajęcia ze studentami, staram się ich zarazić moją miłością do jego sztuk. I sądzę, że m