Spektakl wyreżyserował Ryszard Major, autorem scenografii jest Jan Banucha, a muzykę skomponował Janusz Stalmierski. Żywe, pełne dowcipu i gry z konwencją przedstawienie spóźniło się wprawdzie nieco na walentynki, ale jego miłosna energia nie z angielskiej przecież tradycji się wywodzi, a z erotyki, co krzepiące, staropolskiej. Powrót "Dam i huzarów" powinien więc ucieszyć m.in. tych wszystkich, którzy są entuzjastami aktorek teatru z Wałów Chrobrego. Bo właśnie one stanowią o sile tego przedstawienia. Od lewej stoją: Magdalena Myszkiewicz, Beata Zygarlicka, Joanna Matuszak, siedzą: Iwona Kowalska, Nina Grudnik, klęczy Grażyna Madej. W kasie teatru, przed spektaklem w czwartek 18 bm. o godz. 19, na czytelników naszej gazety czekać będą dwa podwójne zaproszenia (hasło: "Kurier").
Tytuł oryginalny
Fredro krzepi
Źródło:
Materiał nadesłany
Kurier Szczeciński nr 33