"Fredriana", wieczór baletowy w dwóch częściach z muzyką Stanisława Moniuszki w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej w Warszawie. Pisze Anna Arwaniti w magazynie VIP.
Na dwusetną rocznicę urodzin Moniuszki Polski Balet Narodowy zaprezentował dwie choreografie fredrowsko-moniuszkowskie: "Przypowieść sarmacką" według "Zemsty", w choreografii Conrada Drzewieckiego, w realizacji baletu Emila Wesołowskiego i "Męża i żonę", zabawną, romantyczną farsę w choreografii Anny Hop. Moniuszko na wesoło? Czemu nie, gdy wspomnieć jego operetki, wodewile, żartobliwe pieśni czy pogodny "Straszny dwór". Balet Drzewieckiego według "Zemsty" Aleksandra Fredry wydobyty z zapomnienia po czterdziestu latach niebytu? Chwalebna inicjatywa, bo polska klasyka choreograficzna to rzadkość, trzeba ją cenić i pielęgnować. Do tego Mąż i żona - figury teatralne dla komedii zawsze smakowite, niezależnie od czasów i wzajemnych między nimi relacji - pisze we wstępie do wieczoru baletowego "Fredriana" Waldemar Dąbrowski, dyrektor naczelny Teatru Wielkiego Opery Narodowej. Moniuszko zawsze marzył o tym, żeby Fredro napisał dla niego libretto, sa