...Francuska prapremiera "Franka V" Durrenmatta odbyła się równo pół roku po prapremierze polskiej. Ale nie tylko chronologicznie Warszawa wyprzedziła Paryż. "Frank V" jest drugą paryską premierą Durrenmatta po "Wizycie starszej pani", która zresztą była, zdaje się, bardziej sukcesem "uznaniowym" niż publicznym. W Warszawie Durrenmatt ma swój teatr, który w oparciu o jego sztuki wyrobił sobie własną formułę artystyczną. Wprowadzone przez Teatr Dramatyczny sztuki jego od lat rozchodzą się w Polsce, powielane na scenach teatrów prowincjonalnych. Jest nie tylko jednym z częściej grywanych współczesnych autorów obcych, ale również jednym z najchętniej oglądanych przez polską publiczność. Durrenmatt ma, jak zwykło się mówić, swoją recepcję w Polsce. Otóż we Francji Durrenmatt jest tylko jednym z wielu autorów obcych. Ani najważniejszym (czy w Paryżu obcy autor może stać się w ogóle "najważniejszy"?), ani nawet popular
Tytuł oryginalny
Dziennik podróży teatralnej
Źródło:
Materiał nadesłany
Nowa kultura nr 51/52