Minął rok od chwili objęcia przez Jerzego {#os#1295}Gruzę{/#} kierownictwa artystycznego Teatru Muzycznego w Gdyni. Zdążyliśmy chyba w tym czasie przywyknąć do ogromnej różnorodności repertuarowej sceny pod Kamienną Górą, na której jest miejsce i dla klasycznej operetki, i dla Moniuszkowskich "Widm", dla kabaretu w rodzaju "Clownów" i dla eksperymentalnych produkcji Teatru Instrumentalnego Ryszarda Miśka. Ta rozmaitość nie których jeszcze irytuje, ponieważ chcą oni, żeby teatr jednoznacznie określił swój profil. Większości jednak proponowana przez Gruzę formuła zdaje się w pełni odpowiadać, a każda nowa propozycja w programie przyjmowana jest przez nią z dużym zainteresowaniem. Towarzyszyło ono również zapowiadanej od dawna prapremierze "Drugiego wejścia Smoka" która odbyła się w minioną sobotę. Nikogo już przy tym nie dziwił fakt, że "Franek Kimono Story" poprzedzona była skądinąd udaną, lecz jakże odmienną po
Tytuł oryginalny
Franek Kimono pod Kamienną Górą
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki Nr 105