Ten dzień upłynął pod znakiem poznańskiej dominacji na scenie. Teatr Usta Usta Republika ze stolicy Wielkopolski przywiózł "Ucztę", a z widzami spotkała się dyrektorka Teatru Ósmego Dnia, Ewa Wójciak. To była otwarta i bezkompromisowa rozmowa o sytuacji tej legendarnej sceny, politycznych aspiracjach i awanturze z papieżem Franciszkiem. - Najgorsze jest to, że większość ludzi w kraju, nie wie o mnie nic innego, niż to, że wyzwałam papieża. 50 lat pracy nie istnieje dla nich - mówiła.
Rozmowa z Ewą Wójciak była jednym z najważniejszych wydarzeń Klamry. Dyrektorka legendarnej, obchodzącej 50-lecie działalności sceny, bez osłonek odpowiadała na pytania. Także te bardzo trudne. Najtrudniejszym tematem była niewątpliwie tzw. awantura z papieżem Franciszkiem. Doszło do niej w momencie wyboru kardynała Bergolio na papieża. Wójciak w niewybrednych, negatywnych słowach skomentowała decyzję kolegium kardynalskiego, co wywołała wielką medialno polityczną awanturę. Zaowocowała ona pośrednio odebraniem Teatrowi Ósmego Dnia 30% dotacji miejskiej; To bardziej opowieść o polskich mediach niż o mnie. - W dniu wyboru Bergolia na papieża zagrała we mnie wielka złość. Ona we mnie pozostała, bo wiem, kim papież Franciszek był i co zrobił, no i nie wierzę w jego wizerunek, stworzony moim zdaniem przez armię PR-owców mówiła. Dodała też, że ta ogólnopolska awantura była bardzo ciężkim i smutnym doświadczeniem, które się za nią ci�