"Fragment nieistniejącego świata" w reż. Jacka Bały we Wrocławskim Teatrze Współczesnym. Pisze Barbara Lekarczyk-Cisek w portalu kulturaonline.pl.
Nowy spektakl Jacka Bały rozgrywa się w umownej przestrzeni zakładu dla nieuleczalnie chorych, będącą symbolem ludzkiego umysłu. Z coraz bardziej "dziurawą" pamięcią. W ramach cyklu "Proste historie" Wrocławski Teatr Współczesny zaprezentował spektakl "Fragment nieistniejącego świata", na kanwie "Zapisków z nocnych dyżurów" Jacka Baczaka. Inscenizacji towarzyszyła wystawa rzeźb Baczaka. Podczas spotkania z nim można było również obejrzeć zapis dokumentalny rozmowy sprzed dwudziestu lat. Sam program teatralny spektaklu jest jednocześnie wznowieniem wydanych wtedy przez Znak "Zapisków". Książki, za którą Baczak otrzymał prestiżową Nagrodę Kościeliskich. Było to zatem coś więcej niż tylko spektakl. Zgodnie z ideą całego cyklu, mającego ocalać proste historie, rejestrować ginące ślady przeszłości, które determinują teraźniejszość, dać sobie czas na zrozumienie tych doświadczeń, na rozpoznanie własnych historii. Jak zapowiad