"Zanim chłodem powieje dzień" Pawła Kamzy w reż. Pawła Kamzy w Teatrze im. Modrzejewskiej w Legnicy. Pisze Andrzej Lis, członek Komisji Artystycznej XXI Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej.
Aparat fotograficzny w przedstawieniach Pawła Kamzy to coś więcej niż powtarzający się rekwizyt. To świadectwo jego obecności, oko Opatrzności, inskrypcja, przy pomocy której, niczym rzemieślnik, mistrz malarski, znaczy swoje dzieło. To też sposób oglądania rzeczywistości, porządkowania i opowiadania o niej. Czym dla niego jest zdjęcie? Sposobem poznawania świata? Zapisywaniem tajemnic? Początkiem jakiejś historii? Porządkowaniem pamięci? Susan Sontag podpowiadała: "zobaczyć coś w postaci zdjęcia - to znaczy znaleźć potencjalny przedmiot fascynacji. Ostateczna mądrość obrazu fotograficznego kryje się w stwierdzeniu: Oto powierzchnia. A teraz pomyślcie, a raczej wyczujcie to, co się pod nią kryje, jaka musi być rzeczywistość, jeżeli tak wygląda. Fotografie, które same nie są w stanie niczego wyjaśnić, stanowią niewyczerpalne źródło zachęty do dedukowania, spekulacji i fantazjowania". W spektaklach Kamzy wiele postaci pojawiało się z