Dzięki chwalebnej ambicji artystycznej "Teatr Aktora" wystawia w drugie święto Wielkiej Nocy "Fircyka w Zalotach" Franciszka Zabłockiego. Inicjatywa ta kierownika teatru p. W. Wojteckiego pozwoli londyńskiej emigracji przypomnieć sobie lub poznać jedno z arcydzieł klasycznej polskiej komedii, a Teatrowi Aktora stanąć w rzędzie scen polskich, które, mniej więcej co pokolenie, ukazywały w obrazie "Fircyka" oczom polskiej rzeczywistości czasy saskie jako epokę frywolności i zepsucia, a jednocześnie dźwigania się społeczeństwa z pomocą kultury francuskiej do poziomu Sejmu Czteroletniego i Konstytucji Trzeciego Maja. "Fircyk" - urodził się w r. 1781, pod piórem skromnego aplikanta Komisji Edukacyjnej, ale i świetnego satyryka Fr. Zabłockiego, któremu talent i dowcip, jak też patriotyzm i troska o Polskę otworzyły podwoje Królewskich Łazienek, wprowadzając go na Czwartkowe Obiady jako stałego gościa Stanisława Augusta. Na jednym z tych obiadów Zabłoc
Tytuł oryginalny
"Fircyk w zalotach" w Londynie
Źródło:
Materiał nadesłany
Orzeł Biały nr 15/16