"Stand by" na XV Międzynarodowych Spotkaniach Teatrów Tańca w Lublinie recenzuje Andrzej Z. Kowalczyk w Polsce Kurierze Lubelskim.
Wyjątkowy, inny niż wszystkie pozostałe był drugi dzień 15. Międzynarodowych Spotkań Teatrów Tańca. W niedzielny wieczór nie obcowaliśmy z tańcem wykonywanym na żywo, lecz zarejestrowanym filmową kamerą. Scena z planu "Stand by" Oczywiście projekcja filmu to w historii lubelskiego festiwalu żadna nowość czy ewenement; bywały już takie edycje, podczas których filmy o tańcu stanowiły odrębny blok imprez towarzyszących. Po raz pierwszy jednak premiera filmowa znalazła się w programie głównego nurtu Spotkań, na równi ze scenicznymi prezentacjami. I nie ulega wątpliwości, że obraz Nataszy Ziółkowskiej-Kurczuk "Stand by", zrealizowany przez lubelski oddział TVP oraz Centrum Kultury, na taką szczególną pozycję w pełni zasługuje. Przede wszystkim dlatego, że artyści z Lubelskiego Teatru Tańca, którzy są bohaterami filmu, już dawno zapracowali sobie na szerszą prezentację, wykraczającą poza cztery ściany teatralnych sal. Osiągnięty p