"Figle szatana" i "Rękopis [...]" w choreogr. Eweliny Soleckiej w Operze Wrocławskiej. Pisze Monika Pasiecznik w Odrze.
Opera Wrocławska jest dzisiaj jednym najlepszych teatrów muzycznych w Polsce - dobrze zorganizowanym, artystycznie skonsolidowanym i jednocześnie otwartym, odważnym w kreowaniu własnego repertuaru. Jako jedna z dwóch instytucji (obok Teatru Wielkiego w Warszawie), Opera Wrocławska przedstawiła wraz z początkiem sezonu program do czerwca, podając dokładne daty premier oraz szczegóły dotyczące wykonawców. Mało tego, już w październiku dała pierwszą premierę - i to od razu super-widowiska "Borys Godunow". Choć wielkie przedsięwzięcia stały się wizytówką zespołu Ewy Michnik, dyrektor Opery Wrocławskiej na nich nie poprzestaje. Stąd w repertuarze pojawiają się dzieła nowsze, by nie powiedzieć: całkiem współczesne. Taka była jednoaktowa opera młodego (ur. 1981) kompozytora Tomasza Praszczałka "Ester" (2004), która w ubiegłym sezonie miała tu swoją prapremierę. W nowym sezonie aż roi się od dzieł współczesnych. W listopadzie odbył się wie