XVIII Międzynarodowy Festiwal Teatrów Plenerowych i Ulicznych Feta w Gdańsku. Pisze Anna Bielińska w Polsce Dzienniku Bałtyckim.
Zmiana lokalizacji Festiwalu Feta - z zabytkowych i klimatycznych terenów Dolnego Miasta na teren Centrum Hewelianum i Plac Zebrań Ludowych, który kojarzył się raczej z imprezami niższej rangi - wzbudziła spore kontrowersje już od momentu ogłoszenia programu festiwalu. Większość bywalców gdańskiej imprezy nie wyobrażała sobie, że tak ważną dla teatru ulicznego architekturę może zastąpić pusty plac. Mimo nowego miejsca i kilku przełożonych z powodu deszczu spektakli - tegoroczną Fetę można zaliczyć do udanych. Na uznanie zasługuje niewątpliwie występ włoskiej grupy Ondadurto Teatro "C'era una volta" [na zdjęciu]. Był to zrealizowany z niesamowitym rozmachem i wyobraźnią spektakl, dający inne spojrzenie na znanych nam bohaterów popularnych bajek. Czerwony Kapturek okazał się nie być tak słodkim i niewinnym dzieckiem jak myśleliśmy, a Kopciuszek nie jawił się jako postać o nieskazitelnie dobrym i czystym sercu. Piękne kostiumy, przemyśl