Relacja z XXVIII Festiwalu Szkół Teatralnych w Łodzi w serwisie Reymont.pl
Tuż po ceremonii otwarcia na scenie pojawili się studenci ze szkoły wrocławskiej, by zaprezentować "Dwunastu gniewnych" ludzi Reginalda Rose w reżyserii Redbada Klynstry. Tekst znany z filmu Sydneya Lumeta został też podobnie zrealizowany. Dwanaście krzeseł, wentylatory, bo dzień jest strasznie parny, na ścianie tablica do zapisywania wyników kolejnych głosowań (a także do wykonywania czasami śmiesznych rysunków, ilustrujących wypowiedzi). I prawie dwie godziny przekonywania 11 ławników przez tego dwunastego, który odważył się mieć wątpliwości. Ogląda się to bardzo dobrze, choć pod koniec dramaturgia zamiast wzrastać - opada. Wszystko już zostało powiedziane, argumenty przedstawione i... widzowie zaczynają myśleć, jak bohaterowie na początku sztuki - zgódźcie się, że niewinny i chodźmy do domu. W finale tekst odchodzi od oryginału, stawiając problem: o co, jeśli wypuszczamy winnego? Drugi dzień Festiwalu rozpoczął się prezentacją s