- Prawda o naszej zagładzie jest okrutnie prosta: dinozaury wyginęły bo nie korzystały z teatru. Dlatego doświadczony tragicznym losem naszego gatunku pozwalam sobie apelować do przedstawicieli gatunku homo sapiens nawiązując do apelu Pechowego Nosorożca: człowieku myślący: nie cudzołóż - wróć do teatru - mówił wczoraj na Rynku w Krakowie Materiozaurus Primus. Słowa dinozaura przekazał Adolf Weltschek, dyrektor Teatru Groteska w Krakowie.

Materiozaurus Primus, dinozaur ciągle żywy jest niespodziewanym, wręcz ubocznym efektem odbywającego się w lecie remontu w Teatrze. To zdumiewające znalezisko z piwnic Groteski, poddane badaniom prowadzonym przez specjalistów wielu dziedzin z zakresu archeologii, inżynierii genetycznej, lingwistyki, biomechaniki czy biotechnologii, 26 listopada po raz pierwszy przespacerowało się po Rynku w Krakowie. Wzbudzając liczne zachwyty, pozując do zdjęć i przyglądając się mieszkańcom miasta, dinozaur Materiozaurus Primus apelował o powrót ludzkości do teatru. Mówił, że dinozaury wyginęły bo jako gatunek wzgardziły samorozwojem. Podkreślał: - Wzgardziliśmy też wzbogacaniem wyobraźni, inteligencji - wzbogacaniem KULTURY NIEMATERIALNEJ - procesów niezbędnych do przystosowywania się gatunku do nowych okoliczności i w konsekwencji do trwania i rozwoju. Dinozaur apelował, że jest wielka okazja by powrócić do teatru. Tą okazją jest 5. edycja Festiwalu MATERIA