V Międzynarodowy Festiwal Teatralny Dialog-Wrocław podsumowuje Krzysztof Kucharski w Polsce Gazecie Wrocławskiej.
Animatorka piątego festiwalu Dialog Wrocław, Krystyna Meissner, zaprosiła wielu swoich ulubionych reżyserów, którzy bywali najpierw na toruńskim festiwalu Kontakt, a potem także na wcześniejszych edycjach wrocławskiego Dialogu. W stolicy Dolnego Śląska pojawili się więc Christopher Marthaler, Luk Perceval, Oskaras Korśunovas czy Eimuntas Nekrośius. Oni to, między innymi, przewodzili przez lata teatralnej awangardzie. W wyborach dyrektor Meissner zawsze ważne było pytanie, w którą stronę zmierza teatr i czym kusi albo prowokuje widza. Zapraszała spektakle, o których sama chciała porozmawiać, pospierać się z twórcami i publicznością. Hasło tegorocznego Dialogu, "Wobec zła", jakby ogniskowało obawy twórców komentujących naszą rzeczywistość przez pryz-mat swojej wrażliwości. Dominowała europejska klasyka. Jak się można było spodziewać, największym wydarzeniem był kolaż z trzech dramatów Shakespeare'a: "Koriolan", "Juliu