"Medea - sytuacje wg Eurypidesa" w reż. Bartłomieja Wyszomirskiego z Teatru im. Witkiewicza w Zakopanem i "Hamlet" w reż. Dmytro Bogomazowa z Akademickiego Ukraińskiego Teatru Muzyczno-Dramatycznego im. W. Wasilko z Odessy na IV Europejskich Spotkaniach Teatralnych "Bliscy Nieznajomi" w Poznaniu. Pisze Stefan Drajewski w swoim blogu na stronie Polski Głosu Wielkopolskiego.
Na jeden dzień zdradziłem Festiwal Bliscy Nieznajomi i pojechałem na premierę "Parsifala" do Wrocławia. Kiedy mam okazję obejrzeć "Parsifala" w okresie Wielkiego Tygodnia, rzucam wszystko. Trudno. Nie można być wszędzie. Ale po obejrzeniu "Hamleta" trochę mi żal, że nie widziałem "Króla Edypa" w autorskiej wersji Dmytro Bogomazowa. Ostatni dzień festiwalu należał do Medei i Hamleta. "Sytuacje wg Medei" [na zdjęciu] zrealizował Bartłomiej Wyszomirski w 2007 roku z aktorami Teatru im. Stanisława Ignacego Witkiewicza w Zakopanem. To był rok Medei w Polsce. Monika Dobrowlańska wyreżyserowała wtedy w Teatrze Polskim w Poznaniu dramat Toma Lanoye'a "Mamma Medea", a Rafał Dziemidok wspólnie z tancerzami Polskiego Teatru Tańca wystawił spektakl zatytułowany "Tragedia - Medea". Być może było tych Medei więcej, ja widziałem trzy. Ta zakopiańska wydaje się najbardziej uniwersalna, najbardziej wieloznaczna może dzięki bardzo prostemu zabiegowi: tytułow�