Stary Teatr w Krakowie: FERNANDO KRAPP NAPISAŁ DO MNIE TEN LIST Tankreda Dorsta. Przekład: Jacek St. Buras. Reżyseria: Krystyna Meissner, scen. Aleksandra Semenowicz. Premiera 25 IV 1998.
Sztuka Dorsta była pierwszym i, jak się okazało, ostatnim przedstawieniem, które Krystyna Meissner reżyserowała w Starym Teatrze. W nowej maleńkiej sali niepokojący utwór o dziwacznym związku dwojga ludzi wypadł całkiem zgrabnie. Nie wiem czemu, ale podczas spektaklu przypomniałem sobie znany aforyzm Nietzschego: "Idąc do kobiety, nie zapomnij zabrać bicza". Chociaż w gruncie rzeczy Krapp, pod maską bezwzględnego manipulanta i psychopaty skrywa coś w rodzaju uczucia. Podobnie dwuznaczna jest jego wybranka, którą gra z Krappem doprowadza do obłędu. Intrygująca psychomachia. W paru scenach (zwłaszcza w szpitalu psychiatrycznym) reżyserkę nieco zawiódł smak. Ale to nic. Nie zawiedli protagoniści, to znaczy Krzysztof Globisz i Maja Ostaszewska. W dorobku Globisza rola Krappa nie należy pewnie do osiągnięć szczytowych, niemniej ten aktor nawet grając na pół gwizdka skupia uwagę i każe sobie wierzyć. Zaś Ostaszewska zupełnie zniewala - widać, że pr