"Ferdydurke" Witolda Gombrowicza to pełna satyra społeczno-kulturowa, wyszydzająca zacofany system edukacji, anachroniczność polskiego dworu oraz ideę sentymentalnego bratania się arystokracji z ludem. To także jeden z najbardziej ogranych tekstów w polskich teatrach, przerabiany oraz interpretowany na wiele sposobów.
W rękach Janusza Opryńskiego z Teatru Provisorium i Witolda Mazurkiewicza z Kompanii Teatr nabiera świeżości i ponownie wzbudza fascynację. Wielki aktor teatralny i filmowy Gustaw Holoubek był zachwycony i wręcz olśniony - jak sam powiedział - tą wersją "Ferdydurke". Co go zachwyciło, będziemy mogli sprawdzić w najbliższą niedzielę (godz. 18) w Teatrze Kana, gdzie przedstawienie zostanie pokazane w ramach projektu "Autsajderzy. Przywołanie obecności - Alternatywna lekcja teatru". Ten projekt edukacyjny ma przybliżyć zjawisko kultury studenckiej i kultury opozycyjnej lat 70. i 80. ubiegłego wieku, a także rolę sztuki i jej umiejscowienia we współczesności. W ramach "Autsąjderów" odbywają się warsztaty, spotkania, projekcje filmów i prezentacje spektakli teatralnych. "Ferdydurke" Provisorium i Kompanii Teatr zdobyło nagrody m.in. na Światowym Festiwalu Sztuki w Edynburgu, na Festiwalu Małych Form Teatralnych w Rijece (Chorwacja) i na Festiwalu "T