"Trojanki" w reż. Marii Kwiecień Stowarzyszenia Artystów "Bliski Wschód" oraz neTTheatre w Centrum Kultury w Lublinie. Pisze Kacper Sulowski w Gazecie Wyborczej - Lublin.

Większość reżyserów inscenizując dramat antyczny ulega nieodpartej pokusie szukania w nim odniesień do teraźniejszości. Niektórzy robią to z klasą, odkrywczo i nowatorsko. Inni na silę, przyglądając się każdemu słowu ze wszystkich stron, by wycisnąć z niego jak najwięcej. Maria Kwiecień z "Trojankami" wg Eurypidesa znalazła się gdzieś pośrodku. Zapis historii stworzonej przez Eurypidesa jest zachowany. W trojańskim lochu poznajemy pięć niewolnic, o których losie lada chwila mają decydować zwycięzcy Grecy. Wśród nich wielkie mitologiczne postaci: majestatyczna królowa Hekabe (Wioletta Tomica), jej rozemocjonowana córka Kasandra (Malwina Kajetańczyk), żona Hektora, zachowawcza Andromacha (Anna Dudziak) i sprawczyni całego zamieszania, piękna i z lekka naiwna Helena (Gabriela Jaskuła). Jednak najciekawszą postacią jest odwiedzająca niewolnice strażniczka. Jej pogarda względem jeńców z czasem przechodzi w zaciekawienie, fascynację, a nawet