"Nine" w reż. Pii Partum w Teatrze Muzycznym Capitol we Wrocławiu. Pisze Bronisław Tumiłowicz w Przeglądzie.
Wrocławski Teatr Muzyczny Capitol wystawił spektakl "Nine" oparty na fabule "8 i pół" Felliniego. Jest więc sfrustrowany 40-letni reżyser o mentalności dziewięciolatka, konsultujący wszystkie sprawy z matką i przeżywający kryzys w małżeństwie (nie może się też ułożyć z kochanką, gwiazdami angażowanymi do filmów ani producentką). Musical Arthura Kopita z piosenkami Maury'ego Yestona nie korzysta z muzyki Nina Roty, ale zachowuje włoski koloryt. Na plan pierwszy wybijają się fantazyjne stroje Wojciecha Dziedzica. Grający główne role artyści śpiewają w rozmaitych stylach i manierach. Są tutaj głosy operowe, charakterystyczne, kabaretowe, popowe i... dziecięce. Maciej Ceglarek jako mały Guido wykonuje całkiem trudny song i radzi sobie nie gorzej niż Guido dorosły (Błażej Wójcik).