EN

11.05.2010 Wersja do druku

Felieton na A Jandy

Boję się Ciebie, Polsko, i Was, Polacy. Obawiam się Waszej wyrazistości, radykalizmu, temperamentu i zbyt szybkich emocjonalnych decyzji. Na co dzień, jak choćby zgubię psa, nie ma wspanialszych współodczuwających, gotowych do pomocy. W sytuacjach wielkich, poważnych, powolnych, zbiorowych decyzji, wymagających spokoju i odpowiedzialności - samotność i lęk - felieton Krystyny Jandy z cyklu Abecadło w tygodniku Wprost.

A - dlaczego piszę? Nie wiem. Bo lubię. Bo mnie o to poproszono. Bo podobno kobiecym, czułym acz krzywym okiem sprawy opisują się inaczej. Bo podobno kobieta umie zauważyć drobiazgi, które w rezultacie opisują ogół. Bo spodobało mi się, że na litery alfabetu i bez zobowiązań A - AAAA - to ogłoszenia zamieszczane przez cwaniaków, którzy myślą, że ich anonse opublikowane jako pierwsze będą przeczytane pierwsze. I że oni pierwsi zrobią interes. Z reguły je pomijam na korzyść tych bez AAAAA Ale kiedyś rozwalił mnie jeden - "AAAAAAAAAA ja, szybko i bez zobowiązań. Aneta". A - ABBA to słynny zespół muzyczny świetnie śpiewający, z ładnymi harmoniami i melodiami, ogólnie badziewiasty, co się podoba nadzwyczajnie. W moim środowisku mówi się o takiej twórczości: przeczyszcza łagodnie, nie przerywając snu. A - A czas mija. Kiedyś zatrzymałam się na skrzyżowaniu ulic w Kielcach, spóźniona na spektakl. - Przepraszam, gdzie teatr -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Felieton na A

Źródło:

Materiał nadesłany

Wprost nr10/16.05

Autor:

Krystyna Janda

Data:

11.05.2010