EN

31.03.2006 Wersja do druku

Fedra

W sobotę o godz. 19.15 na Dużej Scenie Starego Teatru odbędzie się premiera "Fedry" Jeana Racine'a, w reżyserii Michała Zadary. Po stworzeniu tej sztuki autor na prawie dwanaście lat odciął się od teatru i dopiero pod koniec życia napisał dwa utwory religijne. To jednak tragedia o kazirodczej miłości macochy do pasierba Hipolita jest właściwie ostatnią z jego wielkich sztuk. Najdotkliwszy z konfliktów tkwi w samej Fedrze, rozdartej między doświadczeniem ciała a rygorystycznym systemem wartości moralnych. Zasadniczym tematem spektaklu jest nie tyle miłość kazirodcza, co nieustająca walka między pożądaniem i namiętnością a miłością w rozumieniu chrześcijańskim. W takim świetle największym przewinieniem Fedry jest sam fakt, że posiada ciało, kocha i pożąda. Uczucie do Hipolita jest natychmiastowe, nie dojrzewa stopniowo. Fedra zostaje schwytana przez namiętność, porwana jakby gwałtem. W interpretacji Michała Zadary pojawiają się również

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Fedra

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska, Imprezariusz Krakowski nr 77

Autor:

MSZ

Data:

31.03.2006

Realizacje repertuarowe